W czasie naszego pobytu nad jeziorem Garda postanowiliśmy odwiedzić kilka okolicznych miasteczek. Jednym z nich było Limone Sul Garda. Mogliśmy tam jechać samochodem ale wybraliśmy ciekawszy pomysł. Dojechaliśmy do Riva del Garda i poszliśmy na prom. Trasa była naprawdę fajna. Babcia Ancia nagrała kilka filmików:
Po przyjeździe do miasteczka, znaleźliśmy mały parking na którym udało nam się zapakować oba nasze auta.
I poszliśmy w miasto.
O tym jaki mieliśmy plan babcia Ancia opowiadała tak
Naszym pierwszym przystankiem był punkt widokowy nad jeziorem gdzie zrobiliśmy sobie kilka zdjęć
A później do kolejnego miejsca z pięknym widokiem doszliśmy.
Aby dojść do przystani promowej musieliśmy wrócić kawałek. Gdy zbliżaliśmy się do przystanku w oddali zauwazyliśmy prom. Mysleliśmy że nie zdążymy, ale się udało!
Jak wyglądał nasz pobyt w Limonges przeczytasz TU
Wracając przespacerowaliśmy się jeszcze po mieście
Powrotna trasa wyglądała tak:
a widoki były piękne przez całą drogę: